Forum klasowe IIIb gim.
Wiecie ze jestem sprawca ciezkiego pobicia??
"Zbombardowałem go seria ciosów w brzuch"
Ciezko go pobilem...
przeciez nawet drasniecia nie mial na skorze...
kij z tym ze on mie kur@# wyzywa. kij z jego chamskimi gestami.
wczoraj jak wracalem z ojcem z rybow to przy hucie scigol sie na kole z jakims skuterkiem. nie chcial %(uj zjechac to ojciec sie na niego wydarl. dzisioj se pado ze jo i moj ojciec sie nad nim znecamy... co myslicie o tym "ciezkim pobiciu"? jak sie mom z tej sprawy wygrzebac? piszcie bo mie zaro &*uj szczeli...
Ostatnio edytowany przez danieln57 (2007-10-08 14:41:45)
Offline
no udalo mi sie wygrzebac, bo ojciec to jakos zalatwil, ale wiesz- jak uslyszalem od dyry, ze jestem sprawca ciezkiego pobicia, to myslelem ze mnie *&uj szczeli...
Offline
Iżyk wierz mi ze jak by chodziło o mnie to ja bym mu poprawil :-D ale jak ty go poszarpałeś i masz ciężkie pobicie to go lepiej łostow
Offline